Komplet talerzy. Czy może nam zaszkodzić? To pytanie można zadać w kontekście ewentualnego zatrucia ołowiem związanego na przykład z farbami lub szkliwami użytymi do produkcji i zdobienia porcelany. Często nie zdajemy sobie sprawy z czego jemy biorąc za pewnik, że nasza zastawa stołowa jest bezpieczna.
Ceramika antyczna zawierała znaczną ilość ołowiu, a współczesne analizy pozostałości ceramiki potwierdzają tę obserwację. Dlatego nie możemy mieć stu procentowej pewności w kwestiach bezpieczeństwa używając starych zastaw stołowych. W skrajnych przypadkach związki chemiczne zawarte w szkliwie, szczególnie ołów mogą powodować zatrucia jednak nie odnotowano przypadków stałego uszczerbku na zdrowiu. Przyjmowanie ołowiu powoduje duże szkody w organizmie jednak zazwyczaj w przypadku długotrwałego jego przyjmowania lub przyjęcia bardzo dużych dawek.
Szkliwa stosowane w niektórych antycznych zastawach stołowych, w tym zarówno wczesne, jak i późniejsze mogą zawierać znaczne ilości ołowiu. Zwykle dodawanego do receptury szkliwa w postaci „białego ołowiu” (tlenek ołowiu). Odsetek białego ołowiu w glazurze wynosił wagowo około 20-40%. Przy rozważaniach nad bezpieczeństwem zastawy stołowej, ważne jest, aby pamiętać, że nie wszystkie glazury stosowane w przeszłości zawierały ołów. Używano również lśniących szkliw, które nie zawierały ołowiu. Nie ma jednak sposobu na rozróżnienie szkliw zawierających ołów i tych nie zawierających ołowiu bez przeprowadzania destrukcyjnej analizy chemicznej elementów.
W odniesieniu do obaw dotyczących bezpieczeństwa związanego z użyciem ołowiu w zastawie stołowej istotne są następujące uwagi:
1. w przypadku zarówno szkliwionych jak i malowanych komplet talerzy, procesy produkcyjne powodują, że ołów jest chemicznie i fizycznie zamknięty w strukturze przedmiotu. Biorąc pod uwagę całość naczynia mamy styczność tylko z jej małym procentem w postaci wierzchniej warstwy szkliwienia. Z wewnętrznych warstw naczynia ołów nie może uciec (w celu zatrucia kogoś), chyba że szkliwienie lub glazura rozpuści się w znaczącym stopniu. Może się to zdarzyć, ale tylko w bardzo nietypowych sytuacjach, w których naczynie zostało użyte do przechowywania substancji szczególnie kwaśnej lub żrącej przez dłuższy okres czasu.
2. niewłaściwy sposób produkcji lub zdobienia mogłoby sprawić, że gotowy wyrób będzie bardziej podatny na degradację niebezpieczną, niż miałoby to miejsce zwykle. Jeśli taka degradacja nastąpiła, powierzchnia szkliwa lub glazury stanie się wytrawiona (utrata połysku). To pogorszenie integralności powierzchni jest czasami dostrzegane, gdy naczynia są czyszczone w stężonym nadtlenku wodoru przez dłuższy okres czasu. Należy zaprzestać używania szkła lub naczynia, które wykazuje wytrawiony wygląd.
3. ołów od wieków stosowany był w przedmiotach do picia wina, napoju o wysokiej kwasowości i nie zaobserwowano znaczącego wpływu na zdrowie.
4. niektóre dekoracyjne ceramiki są malowane (nie szkliwione) wysoce toksycznymi emaliami zawierającymi kadm szczególnie jasne czerwienie, pomarańcze i żółcie. Ceramika dekoracyjna tego typu nie jest wykorzystywana do podawania żywności i/lub napojów i powinna być oznaczona ostrzeżeniami.
Podsumowując ogólnie rzecz biorąc materiały dziś stosowane nie są znaczącym źródłem ołowiu, jeśli zostały dobrze dobrane oraz przygotowane. Jak w każdym przypadku należy dokonywać wyborów z głową. Najlepszym rozwiązaniem jest zaopatrywanie się u sprzedawców posiadających certyfikaty potwierdzające bezpieczeństwo oferowanych wyrobów wydanych przez certyfikowane laboratoria zajmujące się daną tematyka. W Polsce tego typu badania oferuje Instytut Ceramiki i Materiałów Budowlanych w Warszawie.
Gdańska porcelana malowana ręcznie i wypalana w piecu ceramiczny. Można z niej bezpiecznie jeść i myć ją w zmywarce. Posiadamy badania dopuszczające ją do kontaktu z żywnością.
Nowoczesna porcelana tworzona ręcznie z pasją przy wykorzystaniu starych technik stosowanych przez lata przy zdobieniu miedzy innymi porcelany Opolskiej dostępnej w Cepelii na terenie całego kraju. Dzięki naszym wyrobom udekorujesz swój stół w unikatowe, ręcznie malowane filiżanki, kubki i talerze. Nasza porcelana z powodzeniem może służyć jako ozdoba kiedy powiesisz ręcznie malowane talerze na ścianie lub jako porcelana użytkowa z której będziesz pić co dzień poranną kawę. Świetnie sprawdza się też jako nietuzinkowy prezent w formie zestawu filiżanek do kawy lub ręcznie malowanego talerza na ścianę.
Czy zabytkowy komplet talerzy może negatywnie wpływać na zdrowie?
Komplet talerzy Łysa Góra
Komplet talerzy. Czy może nam zaszkodzić? To pytanie można zadać w kontekście ewentualnego zatrucia ołowiem związanego na przykład z farbami lub szkliwami użytymi do produkcji i zdobienia porcelany. Często nie zdajemy sobie sprawy z czego jemy biorąc za pewnik, że nasza zastawa stołowa jest bezpieczna.
Ceramika antyczna zawierała znaczną ilość ołowiu, a współczesne analizy pozostałości ceramiki potwierdzają tę obserwację. Dlatego nie możemy mieć stu procentowej pewności w kwestiach bezpieczeństwa używając starych zastaw stołowych. W skrajnych przypadkach związki chemiczne zawarte w szkliwie, szczególnie ołów mogą powodować zatrucia jednak nie odnotowano przypadków stałego uszczerbku na zdrowiu. Przyjmowanie ołowiu powoduje duże szkody w organizmie jednak zazwyczaj w przypadku długotrwałego jego przyjmowania lub przyjęcia bardzo dużych dawek.
Szkliwa stosowane w niektórych antycznych zastawach stołowych, w tym zarówno wczesne, jak i późniejsze mogą zawierać znaczne ilości ołowiu. Zwykle dodawanego do receptury szkliwa w postaci „białego ołowiu” (tlenek ołowiu). Odsetek białego ołowiu w glazurze wynosił wagowo około 20-40%. Przy rozważaniach nad bezpieczeństwem zastawy stołowej, ważne jest, aby pamiętać, że nie wszystkie glazury stosowane w przeszłości zawierały ołów. Używano również lśniących szkliw, które nie zawierały ołowiu. Nie ma jednak sposobu na rozróżnienie szkliw zawierających ołów i tych nie zawierających ołowiu bez przeprowadzania destrukcyjnej analizy chemicznej elementów.
W odniesieniu do obaw dotyczących bezpieczeństwa związanego z użyciem ołowiu w zastawie stołowej istotne są następujące uwagi:
1. w przypadku zarówno szkliwionych jak i malowanych komplet talerzy, procesy produkcyjne powodują, że ołów jest chemicznie i fizycznie zamknięty w strukturze przedmiotu. Biorąc pod uwagę całość naczynia mamy styczność tylko z jej małym procentem w postaci wierzchniej warstwy szkliwienia. Z wewnętrznych warstw naczynia ołów nie może uciec (w celu zatrucia kogoś), chyba że szkliwienie lub glazura rozpuści się w znaczącym stopniu. Może się to zdarzyć, ale tylko w bardzo nietypowych sytuacjach, w których naczynie zostało użyte do przechowywania substancji szczególnie kwaśnej lub żrącej przez dłuższy okres czasu.
2. niewłaściwy sposób produkcji lub zdobienia mogłoby sprawić, że gotowy wyrób będzie bardziej podatny na degradację niebezpieczną, niż miałoby to miejsce zwykle. Jeśli taka degradacja nastąpiła, powierzchnia szkliwa lub glazury stanie się wytrawiona (utrata połysku). To pogorszenie integralności powierzchni jest czasami dostrzegane, gdy naczynia są czyszczone w stężonym nadtlenku wodoru przez dłuższy okres czasu. Należy zaprzestać używania szkła lub naczynia, które wykazuje wytrawiony wygląd.
3. ołów od wieków stosowany był w przedmiotach do picia wina, napoju o wysokiej kwasowości i nie zaobserwowano znaczącego wpływu na zdrowie.
4. niektóre dekoracyjne ceramiki są malowane (nie szkliwione) wysoce toksycznymi emaliami zawierającymi kadm szczególnie jasne czerwienie, pomarańcze i żółcie. Ceramika dekoracyjna tego typu nie jest wykorzystywana do podawania żywności i/lub napojów i powinna być oznaczona ostrzeżeniami.
Podsumowując ogólnie rzecz biorąc materiały dziś stosowane nie są znaczącym źródłem ołowiu, jeśli zostały dobrze dobrane oraz przygotowane. Jak w każdym przypadku należy dokonywać wyborów z głową. Najlepszym rozwiązaniem jest zaopatrywanie się u sprzedawców posiadających certyfikaty potwierdzające bezpieczeństwo oferowanych wyrobów wydanych przez certyfikowane laboratoria zajmujące się daną tematyka. W Polsce tego typu badania oferuje Instytut Ceramiki i Materiałów Budowlanych w Warszawie.
Źródło:
https://www.flowblue.org/the-question-of-lead-poisoning-and-ceram.php
Flow Blue International Collectors Club