Jeden z najbardziej rozpoznawalnych projektów, czyli serwis kawowy „Dorota” został zaprojektowany przez Lubomira Tomaszewskiego w Zakładach Porcelany Ćmielów w Ćmielowie w 1961 roku.
W skład zestawu zaliczamy standardowo imbryk, mlecznik, cukiernicę i sześć filiżanek ze spodkiem. Łączy w sobie cechy przedmiotu użytkowego i znakomitego dzieła sztuki. Sygnowany jednokolorową zielną sygnaturą Ćmielów MADE IN POLAND.
Ozdobiony jest delikatnymi kropeczkami i pozbawiony doklejanych łatwo tłukących się elementów takich jak „uszka”. Serwis jest malowany i szkliwiony. Jego zalety to bezapelacyjnie łatwość nalewania nie obciążając nadgarstka oraz jego innowacyjna forma.
Bliźniaczym serwisem „Doroty” jest serwis „Ina” tego samego projektanta. Serwisy zostały ochrzczone imieninami córek Lubomira Tomaszewskiego. „W przypadku obu serwisów […] półkuliste czarki z wyprowadzonym z brzegów uchwytem stanowiącym integralną część naczynia. Takie rozwiązanie wymuszało zmianę obyczaju picia przez ujmowanie w dłoń czarki, a nie chwytanie za uszko. Imbryki przypominają natomiast zniekształconą półkulę o spłaszczonym korpusie, której krawędzie, zbliżone do siebie i wygięte na zewnątrz, pełnią funkcję wylewu i uchwytu zarazem. Poszczególne elementy serwisów, choć odmienne w kształcie, tworzą spójną całość za sprawą prostej formy, która podkreśla monochromatyczne szkliwo, tylko czasami ożywione drobnymi kropeczkami lub delikatnym wzorem nitkowym”[1. J. Hubner-Wojciechowska, Przewodnik dla kolekcjonerów Lata 60 XX wieku Sztuka użytkowa, s.231. ]
W latach 60 XX wieku były prezentowane na licznych i krajowych wystawach, gdzie budziły sensację i ogólny zachwyt, zarówno wśród krytyków jak i zwiedzających. W 1963 roku został wystawiony na I Międzynarodowej Wystawie Form Przemysłowych w Paryżu gdzie została doceniona i zdobyła złoty medal. Wyróżniono je również w 1964 roku na targach krajowych w Poznaniu w Konkursie Jakości Towarów „Ładne – Dobre – Poszukiwane”.
Założyciel Rosenthal Studio – Line Phillip Rosenthal, produkujący niemiecką porcelanę przyjechał do Polski aby zaprosić do współpracy Mieczysława Naruszewicza i Lubomira Tomaszewskiego oraz zakupić prawa do produkcji masowej serwisu „Dorota” i „Ina”. Do porozumienia nie doszło gdyż władze komunistyczne do spotkania nie dopuściły co zaowocowało podjęciem decyzji wyjazdu artysty z kraju do USA gdzie został na stałe.
Serwis był produkowany w małych seriach w kilku wariantach kolorystycznych przez co wzbudza szerokie zainteresowanie na aukcjach. Warto wiedzieć, że nadal jest produkowany w innych ubarwieniach przez Zakłady Porcelanowe „AS Ćmielów”. Koszt serwisu to bagatela 5 900 PLN .
Miałam okazję go zobaczyć w londyńskim muzeum Victoria & Albert Museum, a dziś taki eksponat znajduje się w moim mieszkaniu. Został zakupiony 1972 roku w Polsce i wywieziony do Niemiec, a w 2018 roku wrócił do Polski.
Lubomir Tomaszewski
Artysta urodzony w 1923 roku w Warszawie – wykładowca, ceramik, rzeźbiarz, malarz, metaloplastyk. „W latach 1946-1955 studiował w warszawskiej ASP na Wydz. Rzeźby (dyplom 1955), a następnie na Wydz. Architektury Politechniki Warszawskiej. W latach 1952-1953 brał udział w pracach przy rekonstrukcji rzeźb Starego Miasta w Warszawie.”[2. Katalog zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Ceramika i Szkło Polskie XX wieku, Wrocław 2004, s.168.] Projektant figurek ćmielowskich produkowanych w latach 50 – tych w Zakładzie Ceramiki i Szkła Instytutu Wzornictwa Przemysłowego. W 1966 emigrował do Stanów Zjednoczonych Twórca nagrodzonych serwisów kawowych „Dorota i „Ina”.
W 2014 roku Lubomir Tomaszewski uhonorowany został jednym z najważniejszych medali w dziedzinie kultury : “Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, przyznanym przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Założyciel międzynarodowej grupy Emocjonaliści – w skład grupy zaliczamy muzyków, malarzy, rzeźbiarzy, fotografów oraz grafików.Uczestnik wielu wystaw i nagród.Od 2005 roku współpracuje z Fabryką Porcelanową AS Ćmielów w tworzeniu nowych modeli figurek nawiązujące stylistycznie do dawnych wzorów.
2 odpowiada na “Serwis „Dorota” proj. Lubomir Tomaszewski – Ćmielów”
Joanna
piękny serwis, wielkiego projektanta, dobrze że nie został zapomniany i produkowany jest do dziś w fabryce porcelany AS Ćmielów, cudownie że są jeszcze firmy i ludzie, którzy potrafią docenić nasz polski design i jego pielęgnować
Marcela
Fascynuje mnie jak bardzo ludzie nie wiedzą co mają ? kilka lat temu od mamy mojego ówczesnego chłopaka dostałam kilka części tego serwisu. Trzy filiżanki, dwa talerzyki, cukiernicę, mlecznik i imbryk. Niestety imbryk i jedna filiżanka są uszczerbione. Ja sama długo nie wiedziałam co to jest i po co mi to dała, jakiś czas temu dotarło do mnie (między innymi dzięki tej stronie i koncie na Instagramie), że to jednak coś fajnego i może warto o to zadbać ?
Gdańska porcelana malowana ręcznie i wypalana w piecu ceramiczny. Można z niej bezpiecznie jeść i myć ją w zmywarce. Posiadamy badania dopuszczające ją do kontaktu z żywnością.
Nowoczesna porcelana tworzona ręcznie z pasją przy wykorzystaniu starych technik stosowanych przez lata przy zdobieniu miedzy innymi porcelany Opolskiej dostępnej w Cepelii na terenie całego kraju. Dzięki naszym wyrobom udekorujesz swój stół w unikatowe, ręcznie malowane filiżanki, kubki i talerze. Nasza porcelana z powodzeniem może służyć jako ozdoba kiedy powiesisz ręcznie malowane talerze na ścianie lub jako porcelana użytkowa z której będziesz pić co dzień poranną kawę. Świetnie sprawdza się też jako nietuzinkowy prezent w formie zestawu filiżanek do kawy lub ręcznie malowanego talerza na ścianę.
Serwis „Dorota” proj. Lubomir Tomaszewski – Ćmielów
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych projektów, czyli serwis kawowy „Dorota” został zaprojektowany przez Lubomira Tomaszewskiego w Zakładach Porcelany Ćmielów w Ćmielowie w 1961 roku.
W skład zestawu zaliczamy standardowo imbryk, mlecznik, cukiernicę i sześć filiżanek ze spodkiem. Łączy w sobie cechy przedmiotu użytkowego i znakomitego dzieła sztuki. Sygnowany jednokolorową zielną sygnaturą Ćmielów MADE IN POLAND.
Ozdobiony jest delikatnymi kropeczkami i pozbawiony doklejanych łatwo tłukących się elementów takich jak „uszka”. Serwis jest malowany i szkliwiony. Jego zalety to bezapelacyjnie łatwość nalewania nie obciążając nadgarstka oraz jego innowacyjna forma.
Bliźniaczym serwisem „Doroty” jest serwis „Ina” tego samego projektanta. Serwisy zostały ochrzczone imieninami córek Lubomira Tomaszewskiego. „W przypadku obu serwisów […] półkuliste czarki z wyprowadzonym z brzegów uchwytem stanowiącym integralną część naczynia. Takie rozwiązanie wymuszało zmianę obyczaju picia przez ujmowanie w dłoń czarki, a nie chwytanie za uszko. Imbryki przypominają natomiast zniekształconą półkulę o spłaszczonym korpusie, której krawędzie, zbliżone do siebie i wygięte na zewnątrz, pełnią funkcję wylewu i uchwytu zarazem. Poszczególne elementy serwisów, choć odmienne w kształcie, tworzą spójną całość za sprawą prostej formy, która podkreśla monochromatyczne szkliwo, tylko czasami ożywione drobnymi kropeczkami lub delikatnym wzorem nitkowym”[1. J. Hubner-Wojciechowska, Przewodnik dla kolekcjonerów Lata 60 XX wieku Sztuka użytkowa, s.231. ]
W latach 60 XX wieku były prezentowane na licznych i krajowych wystawach, gdzie budziły sensację i ogólny zachwyt, zarówno wśród krytyków jak i zwiedzających. W 1963 roku został wystawiony na I Międzynarodowej Wystawie Form Przemysłowych w Paryżu gdzie została doceniona i zdobyła złoty medal. Wyróżniono je również w 1964 roku na targach krajowych w Poznaniu w Konkursie Jakości Towarów „Ładne – Dobre – Poszukiwane”.
Założyciel Rosenthal Studio – Line Phillip Rosenthal, produkujący niemiecką porcelanę przyjechał do Polski aby zaprosić do współpracy Mieczysława Naruszewicza i Lubomira Tomaszewskiego oraz zakupić prawa do produkcji masowej serwisu „Dorota” i „Ina”. Do porozumienia nie doszło gdyż władze komunistyczne do spotkania nie dopuściły co zaowocowało podjęciem decyzji wyjazdu artysty z kraju do USA gdzie został na stałe.
Serwis był produkowany w małych seriach w kilku wariantach kolorystycznych przez co wzbudza szerokie zainteresowanie na aukcjach. Warto wiedzieć, że nadal jest produkowany w innych ubarwieniach przez Zakłady Porcelanowe „AS Ćmielów”. Koszt serwisu to bagatela 5 900 PLN .
Miałam okazję go zobaczyć w londyńskim muzeum Victoria & Albert Museum, a dziś taki eksponat znajduje się w moim mieszkaniu. Został zakupiony 1972 roku w Polsce i wywieziony do Niemiec, a w 2018 roku wrócił do Polski.
Lubomir Tomaszewski
Artysta urodzony w 1923 roku w Warszawie – wykładowca, ceramik, rzeźbiarz, malarz, metaloplastyk. „W latach 1946-1955 studiował w warszawskiej ASP na Wydz. Rzeźby (dyplom 1955), a następnie na Wydz. Architektury Politechniki Warszawskiej. W latach 1952-1953 brał udział w pracach przy rekonstrukcji rzeźb Starego Miasta w Warszawie.”[2. Katalog zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu, Ceramika i Szkło Polskie XX wieku, Wrocław 2004, s.168.] Projektant figurek ćmielowskich produkowanych w latach 50 – tych w Zakładzie Ceramiki i Szkła Instytutu Wzornictwa Przemysłowego. W 1966 emigrował do Stanów Zjednoczonych Twórca nagrodzonych serwisów kawowych „Dorota i „Ina”.
W 2014 roku Lubomir Tomaszewski uhonorowany został jednym z najważniejszych medali w dziedzinie kultury : “Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, przyznanym przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Założyciel międzynarodowej grupy Emocjonaliści – w skład grupy zaliczamy muzyków, malarzy, rzeźbiarzy, fotografów oraz grafików.Uczestnik wielu wystaw i nagród.Od 2005 roku współpracuje z Fabryką Porcelanową AS Ćmielów w tworzeniu nowych modeli figurek nawiązujące stylistycznie do dawnych wzorów.
2 odpowiada na “Serwis „Dorota” proj. Lubomir Tomaszewski – Ćmielów”
Joanna
piękny serwis, wielkiego projektanta, dobrze że nie został zapomniany i produkowany jest do dziś w fabryce porcelany AS Ćmielów, cudownie że są jeszcze firmy i ludzie, którzy potrafią docenić nasz polski design i jego pielęgnować
Marcela
Fascynuje mnie jak bardzo ludzie nie wiedzą co mają ? kilka lat temu od mamy mojego ówczesnego chłopaka dostałam kilka części tego serwisu. Trzy filiżanki, dwa talerzyki, cukiernicę, mlecznik i imbryk. Niestety imbryk i jedna filiżanka są uszczerbione. Ja sama długo nie wiedziałam co to jest i po co mi to dała, jakiś czas temu dotarło do mnie (między innymi dzięki tej stronie i koncie na Instagramie), że to jednak coś fajnego i może warto o to zadbać ?
Komentarze są zamknięte.