Dwudziestolecie międzywojenne to w polskiej sztuce powiew świeżości i pogoń za awangardą czerpaną często z artystycznych salonów Paryża. Głęboka potrzeba odejścia od klasycznych form odbijała się zarówno w literaturze jak i sztuce. Silnie zahamowana przez wojnę miała w końcu ujście w niczym nieograniczonym poszukiwaniu nowych dróg ekspresji.
To na czym skupia się literatura traktująca o okresie międzywojennym to przede wszystkim słowo pisane i obraz. Jedno i drugie w różnej formie. Jak każdy inny trend i ten znajdował również odzwierciedlenie w innych aspektach życia, również tego bardziej przyziemnego trafiając czasem jako wzór czy zdobienie przedmiotów użytkowych. Od zawsze w historii ludzkości panujący trend, tradycja czy kultura odbijały się mocno na przedmiotach używanych na co dzień.
Nie inaczej było w przypadku porcelany. Jeszcze przed wojną królowały kształty i zdobienia nawiązujące do klasycznych wzorców. Głownie cylindryczne kształty zdobione kwiatami lub scenkami rodzajowymi mające stwarzać wrażenie elitarności i powagi zaczęły ustępować nowemu. Czasem objawiało się to jedynie w ekspresyjnych kolorach jak w przypadku serwisu „Regina” z Chodzieży, który zachowywał klasyczne kształty przy krzykliwym, kolorowym malowaniu, a innym razem odważnej formie z klasycznym zdobieniem w formie złotych wstawek czy kwiatów jak w przypadku serwisu „Kaprys”. Zdarzały się też wyroby wyjątkowe łączące nowe kształty z nowoczesnym ubarwieniem. Produkty przełomowe często stają się kultowymi. Tak właśnie stało się z prezentowanym dziś serwisem „Płaskim” projektu Bogdana Wendorfa. Projekt datowany na 1932 rok w zdobieniu tak zwanym „kubistycznym” jest idealnym przykładem awangardy w porcelanie. Został wprowadzony do produkcji w latach 1932-1934 przez „Fabrykę Porcelany i Wyrobów Ceramicznych w Ćmielowie S.A.” (Kołodziejowa, Stadnicki 1986, s. 28). Produkowany z porcelany białej jak i zdobionej w masie. Jeśli chodzi o zdobienia to była ich cała gama. Zdobiono go mechanicznie jak i ręcznie. Farbami oraz nadrukami (tapetami) kupowanymi często za granica. Serwis „Płaski” w dekoracji „kubistycznej” jest jedną z najbardziej poszukiwanych przez kolekcjonerów pozycji, które wyszły z Ćmielowskich pracowni. Duża w tym zasługa wyjątkowej kalkomanii zdobiącej serwis. Kubizm pomieszany z art deco bardzo modny w latach trzydziestych opisywany jako „kwadrastil”. Jaskrawa, pomieszana paleta barw zamknięta w formach geometrycznych oraz roślinnych doprawiona złotymi kroplami oraz złocone wewnątrz filiżanki. Już na pierwszy rzut oka mamy wrażenie obcowania z czymś nietuzinkowym i wyjątkowym. Dziś pomimo upływu prawie 90 lat nie stracił nic ze swojej wyjątkowości i niezmiennie pozostaje w sferze marzeń wielu kolekcjonerów. Niestety przez ceny, które aktualnie osiąga może pozostać tam na zawsze.
Źródło:
Kołodziejowa, Z. Stadnicki Zakłady Porcelany ĆMIELÓW Kraków 1986.
Gdańska porcelana malowana ręcznie i wypalana w piecu ceramiczny. Można z niej bezpiecznie jeść i myć ją w zmywarce. Posiadamy badania dopuszczające ją do kontaktu z żywnością.
Nowoczesna porcelana tworzona ręcznie z pasją przy wykorzystaniu starych technik stosowanych przez lata przy zdobieniu miedzy innymi porcelany Opolskiej dostępnej w Cepelii na terenie całego kraju. Dzięki naszym wyrobom udekorujesz swój stół w unikatowe, ręcznie malowane filiżanki, kubki i talerze. Nasza porcelana z powodzeniem może służyć jako ozdoba kiedy powiesisz ręcznie malowane talerze na ścianie lub jako porcelana użytkowa z której będziesz pić co dzień poranną kawę. Świetnie sprawdza się też jako nietuzinkowy prezent w formie zestawu filiżanek do kawy lub ręcznie malowanego talerza na ścianę.
Serwis „Płaski” proj. B.Wendorf
Serwis kawowy „Płaski” Ćmielów
Dwudziestolecie międzywojenne to w polskiej sztuce powiew świeżości i pogoń za awangardą czerpaną często z artystycznych salonów Paryża. Głęboka potrzeba odejścia od klasycznych form odbijała się zarówno w literaturze jak i sztuce. Silnie zahamowana przez wojnę miała w końcu ujście w niczym nieograniczonym poszukiwaniu nowych dróg ekspresji.
To na czym skupia się literatura traktująca o okresie międzywojennym to przede wszystkim słowo pisane i obraz. Jedno i drugie w różnej formie. Jak każdy inny trend i ten znajdował również odzwierciedlenie w innych aspektach życia, również tego bardziej przyziemnego trafiając czasem jako wzór czy zdobienie przedmiotów użytkowych. Od zawsze w historii ludzkości panujący trend, tradycja czy kultura odbijały się mocno na przedmiotach używanych na co dzień.
Nie inaczej było w przypadku porcelany. Jeszcze przed wojną królowały kształty i zdobienia nawiązujące do klasycznych wzorców. Głownie cylindryczne kształty zdobione kwiatami lub scenkami rodzajowymi mające stwarzać wrażenie elitarności i powagi zaczęły ustępować nowemu. Czasem objawiało się to jedynie w ekspresyjnych kolorach jak w przypadku serwisu „Regina” z Chodzieży, który zachowywał klasyczne kształty przy krzykliwym, kolorowym malowaniu, a innym razem odważnej formie z klasycznym zdobieniem w formie złotych wstawek czy kwiatów jak w przypadku serwisu „Kaprys”. Zdarzały się też wyroby wyjątkowe łączące nowe kształty z nowoczesnym ubarwieniem. Produkty przełomowe często stają się kultowymi. Tak właśnie stało się z prezentowanym dziś serwisem „Płaskim” projektu Bogdana Wendorfa. Projekt datowany na 1932 rok w zdobieniu tak zwanym „kubistycznym” jest idealnym przykładem awangardy w porcelanie. Został wprowadzony do produkcji w latach 1932-1934 przez „Fabrykę Porcelany i Wyrobów Ceramicznych w Ćmielowie S.A.” (Kołodziejowa, Stadnicki 1986, s. 28). Produkowany z porcelany białej jak i zdobionej w masie. Jeśli chodzi o zdobienia to była ich cała gama. Zdobiono go mechanicznie jak i ręcznie. Farbami oraz nadrukami (tapetami) kupowanymi często za granica. Serwis „Płaski” w dekoracji „kubistycznej” jest jedną z najbardziej poszukiwanych przez kolekcjonerów pozycji, które wyszły z Ćmielowskich pracowni. Duża w tym zasługa wyjątkowej kalkomanii zdobiącej serwis. Kubizm pomieszany z art deco bardzo modny w latach trzydziestych opisywany jako „kwadrastil”. Jaskrawa, pomieszana paleta barw zamknięta w formach geometrycznych oraz roślinnych doprawiona złotymi kroplami oraz złocone wewnątrz filiżanki. Już na pierwszy rzut oka mamy wrażenie obcowania z czymś nietuzinkowym i wyjątkowym. Dziś pomimo upływu prawie 90 lat nie stracił nic ze swojej wyjątkowości i niezmiennie pozostaje w sferze marzeń wielu kolekcjonerów. Niestety przez ceny, które aktualnie osiąga może pozostać tam na zawsze.
Źródło:
Kołodziejowa, Z. Stadnicki Zakłady Porcelany ĆMIELÓW Kraków 1986.